Platinum Palace Boutique Hotel & Spa

오래된 건물이지만 실내는 전혀 그렇지 않습니다 오래된 역사만큼 박물관에서 자는듯한 느낌이 있습니다 하지만 시설은 최신식 입니다

goooooooooood

Dear Mr. Zbaski, I hope this letter finds you well. I am writing to express my deep disappointment and frustration regarding a recent experience I had at the Platinum Palace Boutique Hotel on August 17, 2023. As a long-standing and loyal patron of your establishment for over five and a half years, I feel compelled to address the unfortunate incident that transpired during my visit. My journey with Platinum Hotel began in earnest when I hosted my wedding event at your venue on June 14, 2018. Since that memorable day, both my family and I have consistently chosen Platinum Hotel as our preferred destination for our periodic trips to Wrocław, averaging three visits per year. We have consistently indulged in your esteemed spa services and savored exquisite meals at your restaurant, contributing substantially to the hotel’s revenue. Last December, I received a thoughtful gift voucher from a family member in Wrocław, specifically for spa services at Platinum Hotel. Given our regular patronage, my wife and I naturally decided to utilize the voucher during our visit in August. On the appointed day, we eagerly handed over the vouchers to the spa representatives after enjoying a rejuvenating spa experience. Subsequently, we relished a sumptuous meal at your restaurant. However, to my utter astonishment, our experience took a disappointing turn during checkout. We were informed that the vouchers were no longer valid as they had supposedly expired at the end of June, which was merely seven weeks prior. It was disheartening to learn about this expiration date as it had not been conveyed to us when the vouchers were presented. We were further dismayed when the hotel staff conveyed their inability to honor the value of the vouchers. This treatment was not only unfair but also fell far short of the standards one would expect from a prestigious 5-star hotel. The refusal to recognize the purpose of a gift and the insistence on monetary gain over customer satisfaction left me deeply dissatisfied. I believe that manipulating the expiration date on non-refundable gift vouchers is a practice that prioritizes profit over providing genuine hospitality and customer service. I implored the staff for reconsideration, but regrettably, my pleas were met with indifference. This lack of understanding and empathy towards a loyal customer who had effectively paid for services not rendered is both disappointing and unacceptable. After having consistently invested a significant amount of money in your services, products, and dining experiences over the years, I have reluctantly arrived at the conclusion that Platinum Palace Hotel no longer deserves my patronage, nor that of my family members. I believe that other establishments, such as Topacz Hotel and Spa Services, will treat their clients with the respect, fairness, and customer-centric approach that I had previously associated with Platinum Palace Hotel. Sincerely,

Bel hôtel,très chic,un petit palais avec le jardin. Chambres propres et assez grandes,joli decoration.Le restaurant dans le cadre historique,les plats sont très bons ,excellent service.Le personnel efficace. Belle salle de réception.L'hôtel se trouve assez loin du centre,la voiture pour le déplacement conseillée.

Wir wählten dieses Hotel, weil wir wegen eines gestrichenen Fluges eine weitere Nacht in Breslau zu verbringen gezwungen waren. Das „Platinum“ wählten wir als Kompromiss zwischen einem 5-Sterne Hotel mit längerem Anfahrtsweg aus der City am nächsten Morgen und einem zwar kürzeren Weg, allerdings auch einem weniger komfortablen Hotel in Flughafennähe. Dieses Haus nimmt sich von außen recht edel aus. Der schlossartige Auftritt ist freilich Geschmacksache, hinsichtlich umliegender Gastronomie ist die Lage aber eher bescheiden. Als wir nach Betreten des Hotels auf die Rezeption zugingen, wurden wir von einem für meinen Geschmack etwas abschätzigen Blick der Dame hinter dem Counter begrüßt. Um Freundlichkeit bemüht, führte die Dame durch das Gespräch, doch so richtig willkommen fühlten wir uns leider nicht. Das gebuchte Zimmer war durchaus ansprechend, tolles Bad, gute Betten. Dass die Bar nur bis 22:00 Uhr geöffnet hat und (bzw. , obwohl) es im Umkreis von etwa vier Kilometern keine entsprechende Alternative gibt, erschließt sich mir nicht ganz. Da musste der etwa 500m entfernte Kiosk aushelfen - was sicherlich seinen eigenen „Roadmovie“-Charme hat, aber nicht Jedermanns Sache sein dürfte. Am vorhandenen, leider kalt und etwas lieblos wirkenden Billiard-Salon lud ab dieser Zeit ein „Do not disturb“-Türhänger nicht gerade zu einer Partie ein. Im Wellnessbereich fiel auf, dass er personell nicht besetzt war, sodass man als Gast selbst herausfinden durfte, dass die Umkleidekabinen gerade (trotz zu öffnender Türen) renoviert wurden und man beim Öffnen dieser vor ruhenden Bodenarbeiten stand. Schilder wiesen zwar darauf hin, konnten im schummrigen Licht aber auch leicht übersehen werden. Besser und sicherer, man hätte sie abgeschlossen. Insgesamt finde ich es im Vergleich zu anderen Hotels dieser Kategorie (so zum Beispiel dem von uns zuvor besuchten in Breslau) trotz der äußeren Imposanz doch etwas zu unpersönlich und kühl präsentiert. Ganz allgemein finde ich es schwierig mit einer 5-Sterne-Kategorisierung bei Hotels, da eigentlich immer Abstriche - selbst bei einfachen Dingen zu machen sind. Bei diesem Hotel aber muss ich für mein Verständnis dieser Hotelkategorie deutliche Abzüge in puncto Service, Atmosphäre und Lage (direkt neben einer Hauptstraße) machen.

W październiku chcieliśmy spędzić relaksujący weekend z mężem. W tym celu zalupiliśmy pakiet wart ponad 1600 zł za dwa noclegi, 2 masaże i "romantyczną kolację". Recepcja przed naszym przyjazdem była poinformowana o celu wizyty. Pierwsze rozczarowanie to maciupeńki parking, na którym nie ma miejsca. Szczególnie, gdy w hotelu zorganizowana jest jakaś impreza. Udało się jednak jakoś wcisnąć i zostaliśmy zameldowani w pokoju w starej części, tuż nad... salą, w której odbywała się impreza urodzinowa. "Romantyczna kolacja" była średnio romantyczną. Światło ostre z żyrandola, brak jakiegokolwiek nastroju, a obok panowie na służbowym spotkaniu, głośno omawiający szczegóły kolejnego biznesu. Nie postawiono nam nawet świecy na stolik. O tym, by zadbać dla nas o bardziej nastrojowy kącik nikt nie pomyślał. Sama kolacja to niespodzianka i byliśmy mocno zaskoczeni, że nikt nie zapytał czy np. nie jesteśmy weganami lub czy nie jesteśmy uczuleni na jakieś składniki pokarmowe. To absolutny szok! Szczęśliwie jesteśmy wszystkożerni i bez alergii pokarmowych i szczerze musimy przyznać, że dania, które nam podano to MAJSTERSZTYK! Doskonałe jedzenie i stek najlepszy, jaki w życiu jadłam. Dobre było także wino, które podano. Kucharz to powód, dla którego opinia ma dwie, a nie jedną gwiazdkę. Po kolacji poszliśmy odpocząć, ale okazało się, że impreza jest także w naszym pokoju ;) Oczywiście w takich warunkach mowy nie było o jakimkolwiek relaksie, bo słychać było każdy dźwięk :/ Poprosiliśmy o przeniesieniie do innego pokoju, z dala od imprezy. Dostaliśmy ładny i cichy pokój, w którym w kolei było potwornie zimno, ponieważ wielkieprzesuwane okna są nieszczelne. Można było także mieć zastrzeżenia odnośnie czystości. Łazienka była niedomyta, umywalka z rdzawym nalotem z kamienia. Średnio jak na taki standard. SPA calkiem przyjemne, ale sauna wyłączana wcześniej niż wskazują godziny otwarcia. Nikomu się też nie chciało włączyć muzyki. To jednak tyko mały minus. DUŻYM minusem i sprawą oburzającą (!!!) jest natomiast kamera skierowana wprost na saunę, w której... obowiązuje strefa nagości (regulamin). To jest wręcz niesłychane! Jak widać całkiem sporo było czynników, które wskazują, że rzeczywista kategoria obiektu jest daleka od oficjalnej, ale żadna z nich nie wpłynęłaby na zamieszczenie mojej opinii tutaj. Czarę goryczy przelała sytuacja przy wymeldowaniu. Otóż podczas wymeldowania obciążono mnie kwotą w wysykości 25 zł. Nie braliśmy niczego z barku, więc zaczęłam dociekać za co. No i okazało się za co. Podczas "romantycznej kolacji" zapytano nas czy życzymy sobie coś do picia. Ja wskazałam wodę niegazowaną, mąż czarną kawę (wino było wymienione w cenie pakietu). Drodzy Państwo... płacąc za pobyt pobad 1600 zł zostaliśmy obciążeni za szklankę wody i małą czarną kawę kwotą 25 zł! Jeżdzimy często odpocząć tylko we dwoje, często wykupujemy pakiety i pierwszy raz w życiu spotkałam się z podobną sytuacją. Widać kawa w tym miejscu cenniejsza niż powrót zadowolonych go